28 maja odbył sie mecz przeciwko Rolnikowi Głogówek. Było to ważne spotkanie, ponieważ w rundzie jesiennej Unitki straciły punkty tylko z tym zespołem. Wtedy przeciwnik chciał udowodnić, że zawodniczki z I ligi wygraja z zespołem z III ligi. Tak tez zrobili korzytając z pauzy, która miała miejsce w tym terminie w I lidze kobiet. Wtedy zespół Unii przegrał spotkanie różnicą aż 6 bramek. Teraz również miało nie być łatwo. Przeciwnik na wiosnę wycofał swój zespół z II ligi i w meczu przeciwko Unii Opole wystawił właśnie ten skład.
W pierwszej połowie to Unia stwarzała sobie dużo sytuacj, ale niestety nie była skuteczna. Z szesciu dogodnych sytuacji zawodniczki zdołały tylko jedną zamienic na bramkę. Przeciwniczki odpowiedziały tradycyjnym golem do szatni. Nikola Konefał uderzyła z rzutu wolnego.
Druga połowa zaczeła się dobrze dla naszych zawodniczek. Stworzyły sobie kolejne dwie bardzo dobre sytuacje, w tym sam na sam Jaonny Muraszko. Niestety to Rolnik po chwili zdobył gola i przegrywaliśmy 1-2. Strata bramki podziała mobilizująco na Unitki. NIedługo poźniej Patrycja Sajdak przeprowadziła indywidualną akcje lewym skrzydłem i dorzuciła piłkę swoją słabsza noga (!) do Eweliny Smędzik, której po prostu nie wypadało nie wykorzystać takiej okazji. Remis. Chwię później nasza napastniczka miała okazję zdobycia gola w sytuacji sam na sam, jednak nie wykorzystaną. Zrehabilitowąła się chwilę później zdobywając bramke na 3-2. Swoje okazje miały jeszcze Kasia Dabrowska, Oliwia Baron (po jej uderzeniu głową piłka odbiła się od porzeczki, od linii i wleciała na boisko) oraz Karolina Kupka strzełem z dystansu próbowała pokonac bramkarkę Rolnika, które nie było na posterunku. Mimo tych sytuacji wynik nie uległ już zmianie.
Unia Opole - Rolnik Głogówek 3 - 2 (1-1)
Skład:
Klimek - Ladorucka, Chaszczewska, Sadjak M., Kupka, Skrzypczyk (50' Pyrć), Sajdak P. (79' Skowronek), Dąbrowska, Muraszko, Baron, Smędzik.
Trener Tomasz Minkiewicz
| ||
|
| |
|
| ||
|
| |
|
Poz. | Drużyna | Mecze | punkty |